poniedziałek, 10 czerwca 2013

Irysy

Kiedyś miałam chwilowy kaprys i kupiłam kilka cebulek irysów. Przyszły maleńkie, po jednej z odmiany. Posadziłam je i tak rosły nie kwitnąc przez 2 sezony. W tym roku postanowiły zakwitnąć wszystkie i podbiły moje serce. Cieszę się, że miałam taki błękitny kaprys.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz