czwartek, 29 maja 2014

Czerwiec

Nadchodzi czerwiec, na który tak czekałam cały rok. W prawdzie pogoda bardziej przypomina kwiecień, ale w ogrodzie wyrazie czuć zmiany. Zaraz pękną pąki wszystkich  róż, lawendy, piwonii i całej masa innych bylin. Uwielbiam ten czas, bo wszystko jest takie mocno zielone i świeże. Nie trzeba jeszcze odcinać przekwitających kwiatów i brzydkich czy chorych  liści ...pozostaje czekać jeszcze tylko chwilkę....a to oczekiwanie teraz jest najbardziej ekscytujące:)


 Czosnków co roku mam więcej. Cieszą mnie zanim zakwitną róże.


 rutewka
Pierwsza róża - La Reine Victoria


Naparstnice chyba przerosną róże


 Bratki, dzwonki, naparstnice, żurawki i skalnice.

 Tę kocimiętkę popikowałam z siewek w zeszłym roku, wzdłuż całego płotu. W tym roku już ładnie kwitnie :)
Lobelia posadzoma w zakupioną na allegro balię.
 Druga róża i od razu debiutantka Munstead Wood Rose
 Kolejna lawendowa rabatka. Powstała z siewek, więc kolory lawendy są dziwne. Mam nawet białą i różową oraz wszystkie odcienie fioletu. A pod nóżkami, nowe młode siewki, tym razem w ogromnych ilościach.
 Rozkwitły irysy :)

Zaraz rozkwitną piwonie :)
 Na różance mnóstwo pączusiów

 Moje kaliny są coraz większe.
Rododendrony raczej mi się nie udają.

 Na starej rabatce lawendowej widać już kolorki.
Tutaj zielono, ale szykują się przywrotniki, irysy syberyjskie, lawenda, ostróżki i perowskia


 łubin


3 komentarze:

  1. piękny ogród, bajeczne kwiaty :) a rabata kocimiętki i lawendy fantastyczna :)
    gratuluję ręki :) rododendrony podobno lubią kwaśną ziemię- może warto je podsypać zakwaszonym torfem :)
    pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie widoki koją zmęczone ciało i duszę! :-) Róże zaczynają - czekam na spektakl w Twoim ogrodzie!
    Zdjęcia rewelacyjne, zwłaszcza czosnkowe!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe widoki. Muszę się skusić na kocimiętkę, fajnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń