Czerwiec to taki miesiąc, w którym wszystko rośnie na potęgę i mało co choruje. Kolory są soczyste i intensywne. Nawet mój młodziutki ogród zaczyna nabierać rumieńców.
Jedna część ogrodu zamienia się w upragniony gąszcz.
Róże wciąż zawiązują pąki. To Pomponella.
La Reine Victoria
Pączuś Gruss an Achen
Crocus Rose
Róża gartentraume
Nowa rabatka z wysokimi przetacznikami
Kalina Roseum
pierwsze powojniki - tutaj The President
szałwia
wiązówka błotna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz