Zacznę tradycyjnie....od róż :) Zdjęć mam tak dużo, że muszę podzielić wklejanie etapami. Róże wciąż królują w ogrodzie, szczególnie w czerwcu, jednak z roku na rok dosadzam coraz więcej bylin oraz krzewów kwitnących i chyba już niedługo będę mogła napisać, że w drugiej połowie lata najważniejsze w ogrodzie będą hortensje. Na razie są maleńkie i górują nad nimi inne szybciej rosnące byliny.
Najbardziej lubię te w kolorze bieli, błękitu i fioletu a tylko w przedogródku pozwoliłam sobie na większe szaleństwo kolorystyczne.
Jakie byliny sadzę oprócz róż i hortensji? Uwielbiam byliny, które kwitną długo i obficie. Najwięcej mam: lawendy, kocimiętki, perowskii, szałwii, bodziszków, przetaczników, jarzmianek, dzwonków, werbeny, ostróżek, irysów, jeżówek i powojników. Walczę też o byt bylin, które niekoniecznie chcą u mnie rosnąć a bardzo mi się podobają. Utrzymanie rabat kwiatowych wymaga jednak sporo pracy i pewnie w miarę rozrastania się krzewów, będę z części rezygnowała. Przyznam, że pod koniec ostatniego lata czułam się wyrazie zmęczona ogrodem a przecież on powinien sprawiać przede wszystkim przyjemność :)
Jeżeli nie lubicie za bardzo pielić to kwitnącymi roślinami dla leniwych są gęsto rosnące odmiany bodziszka, przywrotnik ostroklapowy, kocimiętka i lawenda. Oczywiście wszystko na początku trzeba pielić, ale jak się rozrosną, to już tylko pozostają kosmetycznie zabiegi.
Róża Felicite Parmentier
Graham Thomas
Kapitalne zdjęcia! Widać, że róże są u Ciebie w doskonałej kondycji. To wprost nieprawdopodobne że mają aż tyle kwiatów. Może ten rok, tez będzie tak dobry dla róż jak poprzedni, miejmy nadzieję!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
m.
Ja też mam nadzieję :) Choć przyznam, że zeszły koniec lata nie była dla moich róż łaskawy. Niestety wiele z nich chorowało na czarną plamistość.
Usuńbiało kwitnący krzew na zdjęciu z przetacznikiem - poproszę o nazwę.
OdpowiedzUsuńChyba chodzi o wiązówkę błotną ;)
UsuńGreat post - thanks for sharing these photos, it helps Spring seem closer!
OdpowiedzUsuńYou are very welcome ;) Thank you for your visiting.
Usuń...jestem zachwycona ogrodem, różami i zdjęciami...
OdpowiedzUsuń...podglądam juz jakiś czas ale dopiero dzisiaj zdecydowałam się na komentarz...
Agnieszka :)
homeno20.blogspot
Miło mi bardzo :) Zawsze zapraszam
UsuńWitaj Agnieszko jestem zachwycony Twoim ogrodem i różami, 2 szczególnie wpadły mi w oko i chciałbym miec je w swoim ogrodzie, czy mogłabyś zdradzić mi ich nazwy? Opisując to zdjęcie: http://2.bp.blogspot.com/-Jt1HLtJzOLs/VPF5y7oBt0I/AAAAAAAAGBU/sQqZMr9ru7Y/s1600/!CC1.jpg piszesz, że róża po prawej to Mrs John Laing (co za kwiaty!) a jak nazywa się ta różyczka na samym dole zdjęcia o zaokrąglonych, mocno różowych kwiatach? Z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńWitam
UsuńBardzo przepraszam, że tak późno. Niestety rzadko wracam do starych postów. Ta róża to Lonardo da Vinci.
Nie tylko róże oczywiście ale róże w ogrodzie koniecznie. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez róż tak naprawdę. Super, że można je zamówić w różnych kolorach, mnie się podoba bardzo taka https://florexpol.eu/roze/1994-roza-wielkokwiatowa-chopin.html . I ja mam u siebie i moja mama. Nie ma roku żeby nie zakwitła, do tego to są naprawdę duże i pokaźne kwiaty.
OdpowiedzUsuń